Zamek rodu Isilme

Hexon

Ślina kozy powiadasz...*zastanowił się chwilę*tego jeszcze nie próbowałem...

Rivellien

Właśnie miałeś okazje.

Hexon

Ale zmieszana z ziołami się nie liczy*zaśmiał się*

Rivellien

A chcesz spróbować czystej? *zapytała uśmiechając się złowieszczo*

Hexon

raczej nie *pomachał odmawiającym gestem ręką*

Rivellien

Nie, no bo wiesz jakbyś chciał to niema sprawy... *powiedziała smutno chowając do torby jakiś flakonik*

Hexon

Nie dziś*mrugnął do niej okiem*

Rivellien

A to wielka szkoda. Może innym razem...*uśmiechnęła się sama do siebie*

Hexon

Kto wie...

Kassis Isilme

Riv, ty masz w torbie koźlą ślinę?! Boję się spytać co jeszcze!

Rivellien

I ty twierdzisz że interesujesz się alchemią?! I nie wiesz do czego jest kozia ślina?!

Kassis Isilme

Interesuje mnie zabawa alchemią, nie ona sama. Nawet na tych podstawowych ziołach się nie znam. Pozostawiam to tobie!

Rivellien

Jak możesz...*westchnęła*

Kassis Isilme

Dasz radę. Moje hmm... mikstury nie przypominają niczego znanego na tym świecie.

Assire I. Sabretooth

Przypominają drinki Młotorękiego. Tylko się ich pić nie da.