Zamek rodu Isilme

Raven Isilme

*Posmutniała na myśl, ilu jej przyjaciół odeszło*

Rivellien

*przytuliła siostrę* Nie martw się, oni przychodzą i odchodzą, zwłaszcza śmiertelnicy...

Tinuviel

Nie ma co rozpaczać... Ważne że ich wogóle poznaliśmy.. A co do facetów... Nadal znam takich co mi chcą usługiwać i biją się o mnie między sobą... Jak chcecie to mogę was z nimi zapoznać.. *Puściła im oczko*O Vedamie to chyba Riv słyszała, prawda? Znów chcemy się zaręczyć... Tak jak w ósmej erze...*Rozmarzyła się*

Mea Isilme

Kassis może Kallanor

Mea Isilme

Przepraszam, żarcik się wkradł....

Kassis Isilme

*westchnęła* Tak... Kallanor to wprost idealny materiał na męża. *uśmiechnęła się ironicznie* Ale próbujesz, Mea i za to gratulacje.

Rivellien

Moja babcia i Vedam?!*zerwała się na równe nogi* Chce to zobaczyć...*opadła na krzesło*

Assire I. Sabretooth

Wiesz co, Kass? *spojrzała z namysłem na siostrę* Może któryś z Sabretoothów? *urwała i dostała ataku śmiechu gdy wyobraziła sobie swoją siostrę z PIRATEM, a potem uspokoiła się nagle* I WSZYSCY Sabretoothowie to piraci. A każdy, kto mnie zna wie, że to dla mnie nie do pogardzenia Wink

A co do Kallanora... Mea, głodnemu chleb na myśli! *wrzasnęła i zwinnie umknęła przed ciosem starzej siostry* Młodszych się nie bije, Kass ratuj!

Rivellien

Assire Isilme Sabretooth, ciekawe. Tak jak Tinuviel Krwawa Pięść, o ile Tin pamięta...

Assire I. Sabretooth

Obstanę przy jednym nazwisku, ale raczej szybko nie będę musiała stawać nad tym dylematem.

Kassis Isilme

*Kassis wymruczała jakieś zaklęcie i Mea stanęła bez ruchu* Nie bije się młodszych! Uspokoisz się, czy chcesz tak postać? *na widok miny Mei wymówiła cicho przeciwzaklęcie, odsunęła się i wyjęła przed siebie różdżkę* A spróbuj mi coś zrobić! *zaśmiała się*

Mea Isilme

Ja wiem ,że ciebie Kass bardziej pociagaja krasnoludy. szczególnie taki jeden. Prawda???? W zestawieniu z nim Kallanor jest 0.00000001 raza leprzy.

Rivellien

Krasnoludy?! Mam słabe nastawienie do ludzi! Co dopiero inne rasy!

Raven Isilme

Tylko nie on...*Powiedziała domyślając się o kogo chodzi*

Assire I. Sabretooth

UUUGH! *pozieleniała i puściła się siostry* Kass! No wiesz!? Z KRASNOLUDEM?! Oni są fajni do narąbania się, ale... BLEEEH!